sobota, 26 października 2013
Prolog
Wszyscy myślą,że elfy to wesołe, nie mające zmartwień istoty.Akurat wtedy daleka byłam od takiego stwierdzenia.Bałam się,że umrę z bólu i zobaczę Gil-galada i innych.Nagle ból zniknął."Nie żyję" pomyślałam i usłyszałam płacz.PŁACZ? "A więc żyję."
Otworzyłam oczy. Nade mną pochylał się elf lekarz
-Już po wszystkim pani.To córka.
Podał mi maleńkie stworzonko. miało blond włosy i niebieskie oczy. Celeborn często mi mówi, że jestem najpiękniejsza na świecie...Chyba będzie musiał zmienić zdanie...Bo moja maleńka Celebriana jest najpiękniejszą istotą w Śródziemiu...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz